dzień dziecka.

"Widzę Cię chłopaczku!"

Maja dendrofil. Ja nie jestem zdziwiona.

Jabłko-czereśnie.

Ha. Frygasso.


Bociek.

Jeśli ostatnio:
a) zawiodłam Cię
b) obraziłam Cię
c) okłamałam Cię
d) nie chciałam Ci ustąpić
e) byłam wobec Ciebie wredna
f) pozjadałam wszystkie rozumy
g) ryczałam Ci w rękaw
h) śmiałam się w głos
i) miałam sapy i fochy
j) cokolwiek innego
to przepraszam. Bo właściwie to tylko tyle mogę. Bo mogę rzucić banał, bo to banał, choć szczery to nic nie znaczący. Więc przepraszam. Po prostu.

Tak, mam zły humor. Przejdzie.

banał.

Tak. To znów ja. Teraz też nie mam nic do powiedzenia. Chyba, że o pogodzie, bo znów zła. Bo znów banały.


Nadchodzi czas by złapać sens bezsensowności i utopić się w bezsensie tego sensu. Wakacje?

fenomenty 2.

Napinka musi być.

Grunt, żeby błyszczeć.

Kapelusz Robinsona.

Thhru&dark.

Życie bywa trudne dla kaczek, zwłaszcza jeśli są zastraszone przed młode indyczątko.

Bo wy 'som oby dwa'.


Nie powiem, bo mile to wszystko wspominam. Bardzo.

fenomeny.


Ewidentnie od tego fenomenu trzeba zacząć, ot co.



Gotycko.



Lachon budzi się do życia.



Komary pożarły nogi.



Loczkersy, dla kontrastu z kolejnym fołto.



Kobieta wyzwolona.



I kałboj jako konkluzja.


I tak oto jestem po biwaku. Helenopol dał radę po raz kolejny.

by dawać świadectwo.


Stare. I zakochałam się w nim, ot co.



Za czerwień, za rzęsy, za uwiecznione klepanie i za wiosnę w tle.




Tak, a to znając Adulca się jej nie spodoba.


Drogi Boże, Przez cały dzisiejszy dzień do tej pory postępuję jak należy. Nie złościłem się, nie byłem chciwy, złośliwy, samolubny, zazdrosny ani uszczypliwy, nic jeszcze nie wypiłem ani nie fajczyłem. Nawet ani razu nie skłamałem. Jestem Ci za to bardzo wdzięczny. Ale drogi Boże, za chwilę zamierzam wstać z łóżka i od tej pory bardzo będę potrzebował Twojej pomocy."
Cejrowski.