dinozałr.







Jak się czuję? Wbij sobie nóż w brzuch, ale tak, byś mógł jeszcze poczuć upadek z dziesiątego piętra. Przeżyj, wstań, a jak Cię wtedy rozstrzelają to się dowiesz.

pozdrawiam.







Dawno już nie byłam tak zmęczona jak dzisiaj. I oczywiście zamiast leżeć w wygodnym łóżeczku pod cieplutką kołderką i z poduszką pod głową siedzę przed komputerem i katuje ludzi swoją obecnością. Zmęczenie rzuciło mi się na mózg, który zdecydowanie nie funkcjonuje tak jak funkcjonować powinien i dlatego jestem tu gdzie jestem i robię to co robię zamiast robić to co powinnam. Przybyłam tutaj aby pomarudzić sobie w najlepsze i pozdrowić kilka drogich memu sercu rzeczy.

W pierwszej kolejności pozdrawiam klucze, których zapomniałam po raz milionowy i musiałam czekać pod drzwiami na kogoś łaskawego(z kluczami).
Pozdrawiam plac zabaw, na którym grzało tak, że aż mi przykro.
Pozdrawiam deszcz, który trzyma się z daleka od Krotoszyna.
Pozdrawiam trawę, która gryzie i barwi.
Pozdrawiam pot, który wylewał się ze mnie wskutek gigantycznie wysokiej temperatury.
Pozdrawiam Lipton Tea, którym uzupełniałam ubytki wody w organizmie.
Pozdrawiam aparat, w którym rozładowały się baterie.
Pozdrawiam także tamte baterie.
Pozdrawiam czarnego kocura, który przebiegł mi drogę.
Pozdrawiam świeżo pomalowane pasy, w które szczęśliwie wdepnęłam.
Pozdrawiam książkę, która była tak idiotyczna, że skończyłam ją w połowie.
Pozdrawiam mój pokój, który jest przysypany ubraniami.
Pozdrawiam fakt, że miałam sprzątać pozdrawiany pokój.
Pozdrawiam też to, że go ostatecznie nie sprzątałam.
Pozdrawiam kolczyk, który zerwałam.
Pozdrawiam spódniczkę, którą poplamiłam.
Pozdrawiam cukier, którego unikam.
Pozdrawiam gorzką herbatę, którą piłam.
Pozdrawiam buty, które się rozkleiły.
Pozdrawiam zeszyt od ti, z którego powinnam się uczyć.
Pozdrawiam fakt, że nawet go nie otworzyłam.
Pozdrawiam moją kurtkę, która odwiesiłam na czas nieokreślony do szafy.
Pozdrawiam głowę, która boli mnie tak, że nie mogę spać.
Pozdrawiam moje łydki z tego samego powodu.
I w ogóle pozdrawiam wszystko i wszystkich, którzy przyczynili się do tego, że ten dzień był jaki był.


- Minie.
- Mi nie.