zarudziło się.

Rude zdjęcia.









Fajnie się bawiłam. Dzięki Karina.




Świat się kręci wokół Ciebie. Włos też chętnie kręci się wokół palca - bo to takie praktyczne - i banalne. A ludzie kochają banały.
I wiele innych. Społeczeństwo wielbi też zdjęcia centralnie wykadrowane i piosenki śpiewane na jedno kopyto. Dalej tym tropem: żelki z hipermarketu, czerwone znicze na grobach i wierszyki z częstochowską miłością koniecznie zakończoną rozpaczliwym wielokropkiem... Lubią też psy, które podają łąpę i Panów, którzy od siebie różnią się tylko tym, że niektórzy zapytają o imię, zanim spróbują Cię przelecieć. I nie chodzi o każde "piękna", które słyszy się w życiu, nie o ten gwizd czy komentarz o nogach.
Jestem jak Ci wszyscy - przewidywalna, nudna, powtarzalna, wlepiona w schemat jak guma do rogu ławki. 
Świat się zatrzymał. Poprzeczka zawisła. Tutaj utkwiło coś znacznie głębiej. I to jedna z tych drzazg, która nie znika nawet po odrąbaniu ręki.


16 lipca 2011

może morze?







Trochę czasu wylegiwałam się ostatnio nad morzem. Myślę, że zdjęcia wystarczą jako podsumowanie nadmorskiej bujany. Tak czy owak, nie mam ani czasu, ani ochoty na wielkie rozpisywanie. 
Jest, kwa, dobrze. Dlatego na zakończenie mój smajl:





14 czerwca 2011

takie tam na papie.






takie tam na papie. :D

Zestawienie 'stare magazyny + brud + policja' okazuje się być niezwykle emocjonujące. Ale czego się nie robi dla kilku zdjęć.



5 czerwca 2011