banał.

Tak. To znów ja. Teraz też nie mam nic do powiedzenia. Chyba, że o pogodzie, bo znów zła. Bo znów banały.


Nadchodzi czas by złapać sens bezsensowności i utopić się w bezsensie tego sensu. Wakacje?

1 komentarz:

majs. pisze...

loff dys ajs!
naskrob coś więcej, bo mam chęć poczytania Twoich myśli!

widzimy się za 2h 50min 30s!

bless ju, babo.
M.