na fali umierania.
P
ołowinachy:
Nie czytam książek, ani gazet, nie oglądam filmów, nie sypiam za wiele, nie wyglądam ładnie. Ale chodzę i gadam. Więc chyba można przyjąć, że ciągle żyje. Bo wszystko inne powolutku sobie umiera przez zimą. Taka śmiercionośna pora.
1 komentarz:
Karina pisze...
kocham was:)
14 listopada 2010 15:14
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
kocham was:)
Prześlij komentarz