obóz part.1

DZIEŃ ZERO


 
Pakowanie.
DZIEŃ I



Nasze miejsce noclegowe w formie tzw. 'na dziko', bo przecież skoro państwowe to niczyje.
Później był już tylko prysznic chusteczkami nawilżonymi i gigantyczna burza.

DZIEŃ II


Śniadanie w namiocie, bo poza nim było troszkę zbyt deszczowo.




DZIEŃ III












DZIEŃ IV


Widok ze schroniska.

DZIEŃ V

Krowa, która okazała się być dość agresywnym bykiem. I to w dodatku przypiętym BARDZO blisko szlaku.










Odnaleziona zagubiona koszulka dziecięca.




DZIEŃ VI



DZIEŃ VII


Źródło problemów związane z przemakaniem moich treczków.


Widok na Szczeliniec spod "Pasterki".

DZIEŃ VIII

Jezioro w Adrszpadzkich Skałach. Czechy.




Mam milion zdjęć skałek, ale i tak, żeby pojąć klimat trzeba tam być, więc sobie oszczędziłam.


Wycieczka 60-osobową łódką przy akompaniamencie głosu czeskiego wilka morskiego.


Ręka Leonarda. Tego z Titanica ofc.


DZIEŃ IX
Śpię.

3 komentarze:

jo baca. pisze...

bjutiful!!!
nie próżnowałaś, oj nie.. ;)

Anonimowy pisze...

musicie zrobić sobie sesję w bikini na basenie tak jak macie w galerii z harcerstwa

Anonimowy pisze...

chcemy cycków
chcemy cycków